poniedziałek, 18 kwietnia 2011

o ukrainie z forum 4x4

Karpaty Ukraińskie, kraina, w której żyją prawdziwi mężczyźni ....
... naprawiają swoje ubłocone auta na poboczu, jeżdzą do pracy korytami rzecznymi, piją mnóstwo wódki, nie spieszą się nigdzie ....
(...) Umowna łapówka = 5 hrywien, czyli po naszemu 2,5 zł, wsadzone w dowód rejestracyjny. Zamiast lapówki można dać "podarok", ja miałem torby z logo Castorama, rozwijane miarki, koszulki tiszert ładnie zapakowane w celofan. Zawsze grzecznie, że to reklama, że ja tam rabotajut. Doszedlem do wniosku, że z milicją trzeba wesoło, MIŚ tu rządzi i on musi mieć rację, to niepodważalne ... a że z uśmiechem i na wesoło? człowiek wesoły nie moze byc groźny, więc padarok i dalej w drogę, każdy zadowolony.
Inny kraj, inny świat.
(...) Skromność po pierwsze. Nie chcę być postrzegany tak, jak kiedyś za komuny Niemcy, którzy przyjeżdżali do Polski. Jak postrzega się takiego człowieka? Jak kogoś na kim można zarobić, nie jak przyjaciela. Więc hrywny i skromność.
(...) Z noclegiem w Karpatach nie ma problemu, mnóstwo opuszczonych chałup, ale gościnność napotkanych ludzi nie pozwalała nam tam samotnie nocować, po prostu zapraszano nas do siebie.
Trzeba jednak rozważnie korzystać z gościny, bo tamtejsi ludzie dzielą się wszystkim co mają najlepsze, a potem mogą nie mieć dla siebie.
(...) Podarki nie mogą być zbyt wartościowe by nikomu nie było niehonorowo ich przyjmować. Ludzie Karpat są ubodzy, ale bardzo przyjacielscy i honorowi, zwłaszcza starsze pokolenie.
(...)W Gorganach dojechaliśmy do osad do których można dojechać tylko korytami rzecznymi. Ziły, Urale dają rade. My toże. Widoki super, mija nas Gaz 66 na nim na pace mężczyźni - czyli marszrutka, po naszemu taksówka (...)

cały wpis autorstwa Karola Sawiak do przeczytania tutaj:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz